poniedziałek, 29 lipca 2013

od Ajrii do Luny


 Pobiegłam szukać Luny. Postanowiłam, że najpierw sprawdzę przy wodospadzie, alfa często tam chodziła. Niestety jej tam nie znalazłam. Potruchtałam więc w stronę jej jaskini. Tym razem podejrzewałam słusznie.
 - Cześć Luna!
 - O, cześć Aria! Dawno cię nie widziałam, co porabiałaś?
 - Zapoznałam się z Tajlerem, zabrał mnie nad wodospad, do miasta, a teraz znaleźliśmy meteoryt!
 - Meteoryt? Gdzie? Kiedy?
 - Na plaży, chodź, pokażę ci.
 Wróciłyśmy na plażę i gdy dotarłyśmy na miejsce, Luna wykrzyknęła zachwycona:

 <Luna?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz