niedziela, 28 lipca 2013

od Tajlera do Arii

Aria miała bardzo przytulnie urządzoną jaskinię podobało mi się. Moja przyjaciółka zasnęła a ja  jakiś czas nie mogłem zasnąć i wyszedłem na zewnątrz położyłem się na trawie i patrzyłem w niebo. Nage zauważyłem spadającą gwiazdę  zamknąłem oczy i pomyślałem życzenie . Patrzyłem chwilę w niebo po czym zasnąłem na ziemi.

*Następnego dnia

Obudziłem się dość wcześnie słońce świeciło mocno a wiatru prawie nie było . Wyciągnąłem się i miałem wejść do jaskinki ale Aria mnie wyprzedziła
 - Dzień dobry !
- o już wstałaś?
- tak a dlaczego nie spałeś w jaskini?
- eeee bo nie mogłem zasnąć i wyszedłem na trawę i oglądałem gwiazdy no i musiało mi się przysnąć
- aha jemy śniadanie?
- tak , ale najpierw trzeba by coś upolować
- wyprzedziłam cię byłam wcześnie jak jeszce spałeś i upolowałam jelenia
- no to jedzmy
jedliśmy świeżego jelonka ze sakiem po wczorajszej zabawie.... Kto nie był y głodny?
Po jedzeniu popatrzyłem w niebo i rozmarzyłem się .
- Aria zapomniałem ci coś powiedzieć wczoraj widziałem spadająą gwiazdę jestem pewien , że wylądowała gdzieś nie daleko może jej razem poszukamy?

Aria?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz